Jesień na Żoliborzu
Żoliborz
błyszczy złotem jesiennych liści
Drzewa
dostojnie te szaty noszą
W parku
kasztany i jarzębina
Dzieci
rodzicom suszki przynoszą
Ptaki kluczami
kierunek obrały
Wrócą gdy
zieleń aleje wypełni
Szelest
listowia miast piasku na stopach
Brudnych
włóczęgą i tańcem o świcie
Cieszy tu
życie
Mgła znów
spowija lata wspomnienie
Żar z nieba i
ciała na rok znów marzenie
Kwieciste
place i ławki w alejach - puste dziś
- tęsknią za
dziatwy radosnym szczebiotem
Znowu dziewczęta zniewolą dekoltem
Nozdrza
wypełnia dym melancholią
Oczy błysną
płomieniem ogniska
Powązki zaś
znowu zakwitną magnolią
Tekst objęty prawami autorskimi. Jakiekolwiek publikacje - za zgoda autora. Kontakt: hubert@v8inside.pl
Tekst objęty prawami autorskimi. Jakiekolwiek publikacje - za zgoda autora. Kontakt: hubert@v8inside.pl

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz